92c. Delineatio ¦ Schenographica Urbis Thorunensis.in.…

92c. Delineatio ¦ Schenographica Urbis Thorunensis.in. ¦ Prussia, exhibens ejusdem obsidionem primam paulo remotius factam a Rege Poloniæ ¦ gug Exercitu anno isse, mense Lulu, postea vero propius admotam die it Septemby magnaq ¦ et Fertrapparati institutam non modo a Regio Polonorum Exerciti, Sed quamplurimis etiam soci:¦orum copiis auxiliaribus. Quam obsidionem Sucones Divini Numinis auxilio, ductu & auricus ¦ fririm et Excellentifimi Comitis ac Senatoris BENEDICTI OXENSTIERNA ¦ annose pertulerunt. Urbemq fortiter de-fensam tenuerunt ad diem 30 Defembri ¦ quidem aum, qua die per institutam pachonen mili-tarem pro obfefe appe ¦ honorificam Poloni et tradita

Obóz polski pod Toruniem

Na NW:

Notarim Explicatio ¦ A. Curia ¦ B. Templum Beatæ Vergini ¦ C. Templum S. Iohannis ¦ D. Templum S.Laurenty ¦ E. Templum S. Icobi ¦ F. Cenobium Franciscanorum ¦ G. Curia Civitatis novæ ¦ H. Porta Lignaria  ¦ I. Porta Culmenfi ¦ K. Porta Thorun. Vet. ¦ L. Portas Catharinæ ¦ M. Seder tormentorum obfidional ¦ Regis Poloniæ Ejurg: Sociorum ¦ N. Mortaria Bellica Seu Machine Fut:¦minalis pipobolor et lapides sine in:¦termission evomenter. ¦ O. Svecorum propugnacula et munimenta.

Na NE:

Notarium Explicatio ¦ P. Polonorum et Sociorum obfi:¦tionales accessis, aliaq munimenta ¦ Obliqvo ductu instituta ad forssores ¦ milites tegendos. ¦ R. Gravis oppugnatio aliquot  ¦ mille militum Polonorum ¦ ciis Belli Ducum Grundsinski et ¦ Saplicæ die 16. et 17. Novembris ¦ Pons navali prolibero inter Ex: infiitrita, quam obferfi forti ties accerfi et recefsu. ¦ repulerent.

Miedzioryt czarno-biały

No: 92

No-92-4368-01317-38817-b No-92-4368-01317-38817-a

Obóz polski pod Toruniem. Toruń po walecznej obronie oddany Polakom na warunkach honorowych, 30 grudnia 1658 r. Obraz zmienionych ról w wojnie polsko-szwedzkiej. Rycina artystycznie słabsza, w dodatku dość źle odbita, zawiera szereg interesujących detali sztafażowych. Obóz polski służbę, wozy, namioty itd. Obóz polski pod Toruniem. Na pierwszym planie śpiący żołnierze polscy; krzewy w pełnym ulistnieniu. (Element dekoracyjny, niezgodny z porą roku.) Trafnie oddane ugrupowanie namiotów różnej formy, służba, konie, wozy taborowe. Ustawione nad brzegiem Wisły baterie ostrzeliwują przez rzekę umocnienia Torunia, silnej twierdzy W obozie polskim pod Toruniem w r. 1658. Lekka jazda polska bez broni ochronnej. Broń zaczepna: szabla, luk i strzały oraz czekan lub nadziak. U oficerów nadto pistolety. W rękach dwóch jeźdźców długie kopie husarskie, których lekka jazda nie używała. Szwedzi zdobywszy w grudniu 1655 r. Toruń przystąpili wkrótce do wzmocnienia jego fortyfikacji (zobacz: Historia obronności i fortyfikacji w Toruniu). Wynikało to ze strategicznego znaczenia Torunia. W pierwszej kolejności wzmocniono najczulszy ze względu na Górę św. Jakuba odcinek toruńskich fortyfikacji – od strony wschodniej. Ufortyfikowano też Kępę Bazarową i kujawski przyczółek mostu przez Wisłę. W związku z modernizacją obwałowań w okolicach Bramy Starotoruńskiej rozebrano średniowieczny kościół Ducha św. i klasztor benedyktynek na Rybakach, gdzie zbudowano szaniec tzw. Panieński. Przygotowania do odzyskania Prus Królewskich i kluczowego Torunia Polacy podjęli jesienią 1657 r. Pierwszą próbę odebrania Torunia Szwedom podjęły pomagające królowi Janowi Kazimierzowi wojska austriackie w październiku 1657 r. Krótkie, 10-dniowe oblężenie doprowadziło tylko do zniszczeń znajdujących się na przedmieściach gotyckich kościołów toruńskich: św. Jerzego, św. Wawrzyńca i św. Katarzyny. Poza tym atak okazał się nieskuteczny. Kolejną próbę podjął hetman Jan Sapieha w styczniu 1658 r., jednak i tym razem zakończyła się ona niepowodzeniem: znów ucierpiały przedmieścia Torunia i okoliczne wsie miejskie na terytorium Torunia: Mokre, browar w Przysieku, młyny w Lubiczu oraz kościół w Górsku. Ponownie oddziały austriackie (korpus wojsk cesarskich generała Ludwiga de Souchesa w sile 3650 żołnierzy) wspierające króla polskiego rozpoczęły oblężenie Torunia 2 lipca 1658 r. od strony Kujaw. Kilka dni później dołączyły oddziały polskie Jana Sapiehy oraz Krzysztofa Grodzickiego stając pod Kaszczorkiem. Główne siły polskie pod dowództwem marszałka wielkiego i hetmana polnego koronnego Jerzego Lubomirskiego przemieściły się pod Toruń (do Złotoryi) w końcu września, osiągając łącznie ok. 23 tys. żołnierzy. Na miejsce 20 września zjechał też król Jan Kazimierz z dworem, który zatrzymał się w klasztorze reformatów na Podgórzu; królowa Ludwika Maria wraz ze swoim dworem mieszkała tu dla bezpieczeństwa aż do 5 listopada. Toruń miała bronić załoga szwedzka w liczbie 2420 żołnierzy wspierana siłami toruńskimi (ok. 700 zbrojnych). Przygotowując się do regularnego oblężenia, 15 lipca zbudowano most pontonowy przez Wisłę powyżej Torunia. Próbowano również zniszczyć stały most toruński: pod koniec lipca wypuszczono brander, czyli płonący statek, przy pomocy którego udało się zniszczyć most polski – przeprawę na Polskiej Wiśle. Miesiąc później próbowano w ten sam sposób zlikwidować most niemiecki prowadzący na obsadzoną przez Szwedów Kępę Bazarową. Płonący statek utknął jednak na mieliźnie. Jerzy Sebastian Lubomirski h. Szreniawa bez Krzyża (1616-1667), marszałek wielki koronny i hetman polny koronny, dowodził m.in. oblężeniem Torunia, jeden z najwybitniejszych dowódców polskich XVII w. 23 września 1658 r. pod Toruń przybyła królowa Rzeczpospolitej Maria Ludwika Gonzaga. Znana z krewkiego temperamentu Francuzka osobiście odwiedzała oddziały na linii frontu, co o mało nie dorowadziło do tragedii. Już następnego dnia po przybyciu podczas podróży na stanowisko pułku cesarskiego szwedzki granat otarł się o dach jej karety. Na królowej nie zrobiło to jednak żadnego wrażenia i kontynuowała podróż. Właściwe oblężenie Torunia podjęto 26 września 1658 r. Wojska oblężnicze prowadziły ostrzał artyleryjski miasta i jego fortyfikacji. Szczególnie silnie ostrzeliwano cztery bastiony wschodnie (św. Jakuba, Kawaler, św. Katarzyny i Odcinkowy). Pewnego razu artylerzyści wojsk sprzymierzonych nabili wielki moździerz beczką, do której zapakowali rozkładające się końskie ścierwo i wystrzelili ją dając do zrozumienia oblężonym, że doskonale wiedzą o pustkach, jakie zaczynają się pojawiać w magazynach prowiantowych. Szwedzi nie pozostali jednak dłużni, posłali w stronę oblegających wystrzelony z armaty kawał holenderskiego sera. Szturm generalny, poprzedzony ostrzałem artyleryjskim podjęto w nocy 16/17 listopada. Król Jan Kazimierz nie brał udziału w bezpośrednim dowodzeniu szturmem, lecz śledził jego przebieg. Zdobyto trzy zachodnie bastiony i opanowano cały północno-zachodni odcinek twierdzy toruńskiej. Atakujący stracili ok. 1000 żołnierzy, ale i siły obrońców zostały wyczerpane. Dalsze walki i zdobywanie Torunia trwały do połowy grudnia. W międzyczasie Szwedzi odrzucili polską propozycję podjęcia rokowań dot. kapitulacji miasta. Dopiero gwałtowne bombardowanie przeprowadzone 14 grudnia skłoniło Szwedów do ustępstw. Rokowania, toczone w dwóch podmiejskich rezydencjach toruńskich patrycjuszy w okolicach bramy św. Jakuba, rozpoczęto 15 grudnia, a zakończono 22 grudnia. Akt kapitulacji gwarantował wojskom szwedzkim opuszczenie Torunia honorowo, z bronią, przy dźwiękach trąb i werbli. Zdziesiątkowany garnizon szwedzki (ok. 500 żołnierzy) wymaszerował z Torunia przez Bramę Chełmińską w kierunku Malborka 30 grudnia 1658 r. 1 stycznia 1659 r. nastąpił uroczysty wjazd króla polskiego Jana Kazimierza do odzyskanego Torunia. Król pozostał tu do 18 stycznia. Po uroczystym obiedzie Rada toruńska złożyła królowi przysięgę wierności w Ratuszu Staromiejskim. Tego dnia król z dworem powrócił do zajmowanej dotąd kwatery w klasztorze podgórskim, a następnie 4 stycznia wrócił i zajął – jak wszyscy poprzedni królowie polscy przebywający w Toruniu – Salę Królewską w Ratuszu Staromiejskim. Tego dnia król odebrał uroczystą przysięgę na Rynku Staromiejskim od mieszczaństwa. Z kolei 16 stycznia król wystawił dokument potwierdzający Toruniowi bezpieczeństwo i dotychczasowe przywileje, co zostało ustalone jeszcze w trakcie rokowań kapitulacyjnych w grudniu. Był to znak, że pomimo złamania wierności i poddania się 3 lata wcześniej za namową zdrajcy Hieronima Radziejowskiego królowi szwedzkiemu bez próby stawiania oporu, król udzielił amnestii Toruniowi i stronnikom szwedzkim i okazał łaskę wybaczenia. Jednak Toruń musiał zgodzić się na czasowe przyjęcie i utrzymanie garnizonu królewskiego w liczbie 1300 żołnierzy.

Legenda: W trzech kartuszach na N
Kartusz: Trzy kartusze: tytułowy i dwa z legendą
Ramka: Wałek ozdobny
Sygnatura: W kartuszu tytułowym: W. Swidde sculp.
Format: 285×340

Nr katalogu CRP: No-92-4368-01317-38817

ⓒ Piotr Maria Mojski (B. de Weydenthal)

Szukaj